Na czym polega metoda SCAMPER? Burza mózgów to bardzo przydatne narzędzie podczas pracy zespołowej. Jest to również forma rozmowy dydaktycznej, wykorzystywana jako technika nauczania. Jest dobrą metodą na wymyślenie tematów do przemyślenia, jednak jest zbyt ogólna, aby je doprecyzować. Wtedy z pomocą przychodzi metoda SCAMPER
Metoda Sous vide pozwala na zaoszczędzenie zużywanej energii w porównaniu do tradycyjnych sposobów gotowania. Sous vide pomaga zachować czystość i higienę w kuchni. Stworzenie unikalnej karty dań to bardzo duży atut tej metody. Tradycyjne sposoby przygotowania posiłków nie pozwalają na uzyskanie tak unikanych i oryginalnych efektów.
Tomografia komputerowa – na czym polega? Badanie tomografii komputerowej polega na wykonaniu kilku zdjęć przy użyciu promieni rentgenowskich. Głowica aparatu tomograficznego krąży w okolicy określonych partii ciała pacjenta, wytwarzając promieniowanie.
Metoda real-time PCR umożliwia pomiar ilości nowych kopii produktu reakcji w dowolnym punkcie czasowym (w czasie rzeczywistym). Jest to technika bardzo czuła, umożliwiające wykrycie nawet jednej kopii badanego genu. Od tradycyjnego PCR różni się tym, że analizuje przyrost produktów reakcji PCR po każdym cyklu reakcji, a nie
Metoda Six Sigma – na czym polega? Prawidłowo zastosowana metoda Six Sigma pomaga zmniejszyć koszty firmy, a także zwiększyć jej produktywność w tym samym czasie. Dzieje się tak głównie dzięki eliminacji tzw. „kosztów złej jakości”, czyli czasu i materiałów zużytych na produkcję wadliwych elementów. Główne punkty
Różnica między tymi wersjami polega na tym, że jedna bada „stan obecny” kultury, a druga „stan pożądany”. 5 Podczas prowadzonej w 2013 roku diagnozy kultury organizacyjnej
Co to jest NLP i na czym polega? Wstęp do NLP. Jako trener NLP posiadająca stopień Master NLP, a wcześniej practitioner ( w Polsce mówi się praktyk i mistrz), przedstawię Wam kompleksowo, czyli krok po kroku co to jest NLP. Na początku zapoznamy się historią neuro lingwistycznego programowania i kto je stworzył.
Operacja jelita grubego przeprowadzona metodą Hartmanna daje możliwość odtworzenia ciągłości przewodu pokarmowego oraz zamknięcia stomii. Szacuje się, że jest to możliwe u około 50% pacjentów. Szansę na odtworzenie przewodu pokarmowego zmniejszają zaawansowany wiek pacjenta, inne schorzenia, a także niewystarczająca wydolność
Koronarografia – co to jest. Koronarografia to inaczej angiografia naczyń wieńcowych. Jest inwazyjnym badaniem tętnic wieńcowych serca. Ryzyko powikłań, jakie niesie ze sobą, nie przekracza 2%. Dzięki wykorzystaniu promieni rentgenowskich pozwala uzyskać obraz naczyń wieńcowych. Poznać ich anatomię oraz ocenić czy ich budowa
Na czym polega scyntygrafia? Scyntygrafia to jedna z nieinwazyjnych metod diagnostycznych, polegająca na tworzeniu obrazów zmian fizjologicznych oraz patologicznych zachodzących w ciele człowieka za pomocą izotopów promieniotwórczych. Tego typu badaniami zajmuje się odrębna gałąź medycyny – medycyna nuklearna.
7akI. Zgodnie z Waszą prośbą postanowiłam napisać o niektórych zasadach obserwacji śluzu, które zostały wprowadzone w Creighton Model System. Jestem dość mocno ograniczona w przekazywaniu wiedzy, jako że metoda ta objęta jest prawami autorskimi, a uczyć się jej można wyłącznie z wykwalifikowanymi instruktorami. Gorąco to polecam, ponieważ instruktorzy CrMS są bardzo dokładnie szkoleni, obowiązują ich międzynarodowe standardy oraz dostosowują przebieg spotkań do indywidualnych potrzeb kobiety lub pary. Nie wyobrażam sobie dobrego nauczenia się tego systemu obserwacji bez spotkań z instruktorem, których aktualną listę możecie znaleźć tutaj. Pełne szkolenie to osiem spotkań – pierwsze cztery odbywają się co dwa tygodnie, kolejne po miesiącu, a ostatnie trzy co trzy miesiące. Zaplanowane są również późniejsze spotkania co pół roku, aby weryfikować wiedzę lub dostosowywać metodę do zmian sytuacji życiowej. Twórcom metody zależy na tym, by osoby uczące się nie pozostały bezradne wobec swojego cyklu, dlatego nauka jest tak rozłożona w czasie. Jej koszt jest zdecydowanie wyższy niż kurs jakiejkolwiek innej metody, bo ok. 150zł za spotkanie w zależności od tego, gdzie się uczymy, jednak ja uważam to za plus. Być może jest to czynnik ograniczający dostęp, ale osobiście cieszę się, że wreszcie wiedza z zakresu rozpoznawania płodności zaczęła być odpowiednio ceniona. Czułam się zobowiązana przekazać Wam powyższe wiadomości, a teraz postaram się wyciągnąć z własnego, póki co trzymiesięcznego doświadczenia z tą metodą wskazówki, które mogą przydać się każdej z Was przy obserwacji zewnętrznego śluzu szyjkowego. No właśnie – przede wszystkim oceniamy wyłącznie zewnętrzny śluz. W metodzie angielskiej nie wymienia się żadnych przeciwwskazań do badania szyjki macicy i śluzu wewnętrznego, Rotzer poleca obserwować ten wskaźnik wyłącznie wtedy, gdy śluz nie pojawia się w przedsionku pochwy, w Creightonie zaś mamy zalecenie, by w ogóle nie interesować się tym, co w środku. Nie interesujemy się też wydzieliną na bieliźnie lub wkładce. Twórcy CrMS w ogóle nie polecają stosowania wkładek, zwłaszcza tych pachnących, ponieważ zawarte w nich związki chemiczne mogą zaburzyć funkcjonowanie szyjki macicy. Inne zalecenia to rezygnacja z płynów do higieny intymnej, zbyt obcisłych spodni (szczególnie dobry czas teraz na dostosowanie się - nośmy sukienki i spódnice!), zakładanie bawełnianej bielizny i to raczej pełnych fig niż stringów, ponieważ bakterie z odbytu mają wyjątkowo łatwy transport w stronę pochwy w przypadku używania tych drugich. Z tego samego powodu po oddaniu moczu lub kału, należy przecierać się papierem zawsze od przodu do tyłu. Po pierwsze nie przenosimy bakterii, po drugie łatwiej zbiera się śluz z przedsionka pochwy. Najlepiej wybrać papier biały, bez wzorów. Dlaczego taki? Żeby wyraźnie widzieć, co jest na tym papierze, bo w CrMS oceniamy śluz wyłącznie na tej podstawie. Przy każdej wizycie w toalecie zawsze przed i po oddaniu moczu czy kału oraz przed i po kąpieli sprawdzamy, czy coś znajduje się w przedsionku pochwy. W ten sposób zwracamy uwagę wyłącznie na „świeży” śluz i możemy wiarygodnie określić jego kolor i konsystencję. Jak w każdej innej metodzie obserwując w ciągu dnia śluz zwracamy uwagę przede wszystkim na ten o cechach najbardziej płodnych, który w CrMS nazywa się peakowym (szczytowym). Do cech peakowych zalicza się: Lubrykacja przy przecieraniu papierem (wyraźnie odczucie poślizgu) Kolor przejrzysty lub półprzejrzysty Rozciągliwość powyżej 2,5cm Mówi się, że w zdrowym, typowym cyklu innego rodzaju wydzieliny nie powinny występować. Idealny cykl wg CrMS to taki, w którym wszystkie dni poza miesiączką i kilkoma dniami śluzu peakowego przed owulacją są suche. Przy czym suchość nie dla każdej kobiety oznacza to samo. Dla jednej będzie to rzeczywista suchość, dla innej np. stałe odczucie wilgotności. Chodzi o podstawowy model niepłodności, który pozwala korzystać z każdej fazy niepłodności przedowulacyjnej w podobny sposób, jaki w metodach objawowo-termicznych opracowano dla sytuacji szczególnych takich jak okres poporodowy czy premenopauza. Ale przecież każda kobieta jest sytuacją szczególną, dlatego każdą należy traktować indywidualnie. :),/p> A co jeżeli inne wydzieliny występują? Warto się zastosować do podanych już wyżej wskazówek higieny intymnej. Pochwa jest organem samoczyszczącym się, więc naprawdę nie potrzebuje szczególnego rodzaju płynu, wystarczy woda do mycia tej okolicy. Warto również wyeliminować z diety wszystkie rafinowane produkty, jak biały cukier czy biała mąka, zrobić sobie testy na nietolerancję pokarmową. Tak jak nie można zakładać, że nieregularne cykle to norma, tak nie można przymykać oka na inne niż peakowe wydzieliny z pochwy. Należy szukać przyczyn ich występowania i je eliminować. CrMS został stworzony przede wszystkim dla profilaktyki i diagnostyki zdrowia kobiety, w drugiej kolejności dla zarządzania płodnością. Zmiana myślenia z „czy ten dzień jest płodny” na „czy ten dzień jest zdrowy” przynajmniej dla mnie jest bardzo korzystna. Z zupełnie inną uwagą przyglądam się teraz swojemu śluzowi, a obserwacje na nowo zaczęły mi sprawiać wielką frajdę, czego życzę każdej z Was, jeszcze raz polecając indywidualną naukę CrMS. :) Pozdrawiam - Cynosia, ekspert Ćwiczcie mięśnie Kegla! To głębokie mięśnie dna miednicy, te, które pracują wtedy, gdy zatrzymujecie strumień moczu. Dzięki tym ćwiczeniom więcej śluzu pokaże się na zewnątrz, nie mówiąć już o tym, że silne mięśnie Kegla zdecydowanie ułatwiają porody i poprawiają jakość współżycia. :)
Odżywia plemniki, pozwala im dostać się do komórki jajowej – śluz pełni w procesie zapłodnienia istotną rolę. Dlatego tak ważne jest jego obserwowanie w Modelu Creighton. Przedstawiamy kolejny artykuł z cyklu na temat naprotechnologii. Pisaliśmy o profilaktycznym charakterze obserwacji w ramach Modelu Creighton (CrMS), o korzyściach, jakie one przynoszą nie tylko paniom, ale i panom. Opisaliśmy również historię Joanny – dziewczynki, która urodziła się jako owoc stosowania naprotechnologii i małżeństwa, które – mimo zaleceń, nie zdecydowało się na in vitro oraz historię Aleksandry i Krzysztofa, którym po pięciu latach starań urodziło się dziecko. Elżbieta Wiater: Dla niektórych kobiet problem w korzystaniu z Modelu Creighton stanowi kwestia estetyczna. Metoda bazuje na obserwacji wydzielin, głównie śluzu. Dlaczego ten objaw jest tak ważny?Ewa Jurczyk*: Obrazowo można powiedzieć, że śluz stanowi most umożliwiający połączenie plemnika z jajeczkiem. Jeśli go nie ma, to nawet kiedy u kobiety występuje owulacja, a mężczyzna ma prawidłowe parametry nasienia, mogą wystąpić trudności z poczęciem działa ten most?Po pierwsze, zmienia pH pochwy na przyjazne dla plemników, zasadowe. Fizjologiczne pH jest kwaśne, co pomaga chronić układ rodny przed chorobotwórczymi bakteriami. Natomiast średnie pH śluzu jest zbliżone do pH nasienia, co umożliwia plemnikom poruszanie. W kwaśnym środowisku tracą tą zdolność. Ponadto, ta lekko zasadowa wydzielina składa się z enzymów, elektrolitów i cukru, który odżywia są jeszcze właściwości śluzu? Śluz oglądany pod mikroskopem przypomina liść paproci – ma mnóstwo kanalików i rozgałęzień, ale tylko niektóre z nich prowadzą do celu. Uszkodzone plemniki i te, które się poruszają niewłaściwym ruchem, trafiają w „ślepe uliczki”. Ponadto przekrój kanalików prowadzących do jajeczka jest taki, że zatrzymują się w nich także wadliwie zbudowane plemniki. Dzięki temu, już na tak wczesnym etapie dokonuje się selekcja i w dalszą drogę ruszą tylko te najlepsze plemniki. Dodatkowo jeśli dostaną się do właściwych kanalików, trafią tam na idealne warunki do szybkiego mówiąc – załapią się na autostradę. Można tak powiedzieć, chociaż nie tylko będą mogły szybko się poruszać, ale też w trakcie „przejazdu” ulegną kapacytacji. Proces polega na tym, że zostaje usunięta specjalna, glikoproteinowa osłonka na główce plemnika oraz białka płynu nasiennego. Dzięki temu plemnik może wniknąć do komórki jajowej. To mniej więcej tak, jakby przez pierwszą bramkę przejechać trabantem, a ostatnią opuścić maybachem, prz czym poruszasz się wciąż tym samym samochodem. Ponadto, kiedy występuje śluz, faza płodna trwa dłużej niż czas życia jajeczka (żyje ono zaledwie 24 godziny). Wynika to z jeszcze jednej roli Dzięki niemu plemniki mogą żyć dłużej niż kilka godzin, a tym samym mogą poczekać do chwili owulacji, nawet kilka dni. Tu na marginesie trzeba podkreślić jedną, ważną rzecz – w Modelu Creighton płodność traktowana jest jako objaw zdrowia, a nie jak choroba lub inna dolegliwość. Na podstawie prowadzonych obserwacji, a zatem znając i rozumiejąc naturalnie pojawiające się fazy płodności i niepłodności, para świadomie podejmuje decyzję o poczęciu dziecka lub o odkładaniu pojawienie się śluzu może być też objawem niepokojącym?Tak. Jeśli pojawia się on poza fazą okołoowulacyjną cyklu, może to być wskazówka, że trzeba odwiedzić ginekologa. Zwykle taki objaw wiąże się z nadżerkami i stanami zapalnymi w obrębie dróg rodnych, a te zaburzenia z kolei mogą przyczyniać się do niepłodności.*Ewa Jurczyk – certyfikowany Instruktor Modelu Creighton, certyfikowany Edukator Modelu Creighton, konsultant American Academy of FertilityCare Professionals (AAFCP), od siedmiu lat pracuje z parami. Więcej na
Problemy z zajściem w ciążę Określana jest jako naturalna metoda leczenia niepłodności, jednak wzbudza wiele emocji. Poznaj jej plusy i minusy. Naprotechnologia to metoda naturalnej prokreacji. Jej nazwa to skrót od angielskiej nazwy Natural Procreative Technology (z ang. naturalna technologia prokreacyjna). Metoda ma leczyć niepłodność i pomagać w staraniach o dziecko poprzez obserwację ciała kobiety i na tej podstawie wyciągania wniosków co do jej płodności. Spis treści: Leczenie niepłodności za pomocą obserwacji Etapy obserwacji naprotechnologicznej Dla kogo naprotechnologia? Kiedy nie pomoże? Naprotechnologia a in vitro Jak działa metoda w Polsce Skuteczność naprotechnologii Naprotechnologia - leczenie niepłodności za pomocą obserwacji Naprotechnologia opiera się na tzw. modelach płodności Creightona, które mają pomóc w wykryciu zaburzeń płodności kobiety - błędów i nieprawidłowości cyklu miesiączkowego utrudniających zajście w ciążę. Polega na monitorowaniu: śluzu szyjki macicy i wydzieliny z pochwy, temperatury ciała kobiety, owulacji, krwawienia miesiączkowego, odczuć w okolicach intymnych. Etapy obserwacji naprotechnologicznej Przez 24 miesiące obserwuje się organizm kobiety i jej cykl miesięczny oraz ewentualne nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu. Przeprowadza się to w trzech etapach: obserwacji śluzu, zapisywania wyników temperatury, badaniu poziomu hormonów kobiety i mężczyzny (według zasad modelu płodności Creightona), rozpoznania problemu niepłodności lub bezpłodności (np. stwierdzeniu braku owulacji), leczeniu niepłodności i podjęciu próby poczęcia dziecka w wyznaczonym, najbardziej odpowiednim terminie. Kto może skorzystać z naprotechnologii? Badanie na płodnośćNarzędzia dla rodziców Jest to metoda odpowiednia dla par bezskutecznie starających się o dziecko, ale cierpiących na niepłodność uleczalną, czyli taką, której można zapobiegać za pomocą medycyny (to ok. 40 proc. wszystkich par mających problem z zajściem w ciążę). Po zebraniu wszystkich wyników badań i postawieniu diagnozy, co jest przyczyną niepłodności, u par takich można zastosować: leczenie hormonalne, ginekologiczne, chirurgiczne (histeroskopię, laparoskopię). W wyniku obserwacji naprotechnologicznej może okazać się, że problem z zajściem w ciążę wynika z: niezdrowego stylu życia, stresu, nieodpowiedniej diety. W takiej sytuacji rozwiązaniem problemu zajścia w ciąże może okazać się zmiana trybu życia - np. rzucenie palenia papierosów, większa aktywność fizyczna lub odżywiania. Komu nie pomoże naprotechnologia? Naprotechnologia nie daje możliwości leczenia problemu niepłodności immunologicznej, w której zarówno organizm kobiety, jak i organizm mężczyzny może w określonej sytuacji traktować komórki rozrodcze jako wroga i wysyłać przeciwko nim przeciwciała. Metoda naturalnej prokreacji nie pomoże także parom borykającym się z problemem: fizycznego braku macicy, braku jajników, braku jajowodów, zaawansowanej endometriozy, defektów anatomicznych u kobiety lub mężczyzny. Zdaniem ginekologów metoda ta nie daje parom walczącym z niepłodnością dostępu do metod rzeczywiście rozwiązujących ich problem. Oceniana jest jako postępowanie diagnostyczno-terapeutyczne wykorzystujące zaledwie kilka, wybranych metod leczenia niepłodności. Naprotechnologia a in vitro Metoda jest krytykowana przez lekarzy ginekologów za nieuznawanie z przyczyn ideologicznych (np. religijnych) innych form leczenia niepłodności, np. zapłodnienia metodą in vitro. Przy tej okazji warto podkreślić, że wbrew obiegowym opiniom nie można naprotechnologii określać jako naturalnej alternatywy dla zapłodnienia in vitro, gdyż obie z nich opierają się na zupełnie innych założeniach. Podstawowa różnica sprowadza się do tego, że: in vitro polega na pozaustrojowym połączeniu komórki jajowej i plemnika (poza organizmem kobiety) w warunkach laboratoryjnych, a następnie umieszczeniu zarodka w macicy w celu jego zagnieżdżenia, naprotechnologia ma na celu doprowadzić do poczęcia dziecka w naturalny sposób. Program naprotechnologii w Polsce Początki naprotechnologii sięgają początku lat 90-tych ubiegłego wieku i wiążą się z osobą prof. Thomasa Hilgersa z Nebraski w USA oraz z założonym przez niego Instytutem Pawła VI. Przez wiele lat naprotechnologia rozwijała się tylko w Stanach Zjednoczonych, dopiero kilkanaście lat temu dotarła do Europy, a od 10 lat znana jest Polsce. W naszym kraju zrobiło się o niej bardzo głośno, kiedy popularna aktorka Małgorzata Kożuchowska wyznała, że poddała się naprotechnologii i już po dwóch miesiącach leczenia była w ciąży, podczas gdy z wcześniejszych badań wynikało, że miała zaledwie 2-3 procent szans na posiadanie dziecka. Zwolennicy naprotechnologii wskazują na jej bardzo dużą skuteczność (ok. 97 proc.) oraz na mniejsze koszty, w porównaniu z zapłodnieniem in vitro. Warto jednak pamiętać, że tak wysoka skuteczność metody nie ma związku z ilością ciąż, a jedynie z trafnością diagnozy co do przyczyn problemu z zapłodnieniem. Gdyby tak jednak przyjrzeć się liczbom ciąż, kazałoby to w wątpliwość poddać skuteczność tej metody. Skuteczność naprotechnologii W Polsce od 2016 roku obowiązuje bazujący na naprotechnologii Program „Kompleksowa ochrona zdrowia prokreacyjnego w Polsce” wprowadzony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości w miejsce programu in vitro realizowanego za rządów PO-PSL. Z danych zebranych w październiku 2018 roku wynikało, że w ciągu dwóch lat jego obowiązywania w wyniku stosowania metody naprotechnologii: urodziło się 70 dzieci, na 1 tys. 300 par diagnostykę przeszło 1 tys. 289. To skuteczność na poziomie nieco ponad 5 proc. Na realizację programu, w tym na sprzęt i adaptację pomieszczeń wydano blisko 30 milionów złotych. Na diagnostykę kolejne 850 tys. złotych. Dla porównania w podobnym okresie w wyniku stosowania metody in vitro: na świat przyszło 4 tys. 125 dzieci, łącznie w ciągu czterech lat realizowania programu in vitro urodziło się 8 tys. 395 dzieci. Średnia skuteczność programu in vitro w latach 2013-2016 wyniosła 32 proc.
Fot. JenkoAtaman / Opublikowano: 14:41Aktualizacja: 14:04 Naturalne planowanie rodziny nie sprowadza się wyłącznie do tradycyjnego kalendarzyka. Wbrew pozorom pary, które nie chcą korzystać z tabletek antykoncepcyjnych, prezerwatywy lub innych środków zaburzających naturalny cykl biologiczny kobiety, mają do wyboru nieco więcej metod wyznaczania dni płodnych i niepłodnych. Czy naturalne planowanie rodziny jest skuteczne?Na czym polega naturalne planowanie rodziny?Naturalne planowanie rodziny – metodyPlanowanie rodziny – naturalne i mobilneWady i zalety – o czym warto pamiętać decydując się na naturalne planowanie rodziny? Nasze teksty zawsze konsultujemy z najlepszymi specjalistami Naturalne planowanie rodziny, mimo wielu głosów o nieskuteczności tego typu metod „antykoncepcji”, zyskuje coraz większą grupę zwolenników. Spora część kobiet świadomie rezygnuje z przyjmowania środków farmakologicznych, krążków dopochwowych lub wkładek domacicznych. Zamiast tego skupiają się na dokładnej obserwacji wewnętrznego rytmu biologicznego swojego organizmu. Czy naturalne planowanie rodziny jest skuteczne? Metody naturalnego planowania rodziny spotykają się z bardzo różnymi ocenami w społeczeństwie. Decydują się na nie przede wszystkim pary, które gotowe są zrezygnować z kontaktów seksualnych w określonym czasie, są natomiast jednocześnie otwarte na posiadanie dzieci. Podstawowym warunkiem stosowania z powodzeniem naturalnych metod planowania rodziny jest akceptacja naturalnego cyklu płodności kobiety i zgoda co do nieingerowania w ten cykl. Sztuka naturalnego planowania rodziny okazuje się niezwykle skuteczna w przypadku starania się o dziecko. Obserwacja naturalnego cyklu kobiety i dostosowanie się partnerów do niego zdecydowanie zwiększa szanse na poczęcie. Mimo że naturalnego planowania rodziny nie można zaliczyć do tradycyjnych metod antykoncepcyjnych, to wiele osób stosuje je w tym właśnie celu. Ocena skuteczności metody w tym przypadku jest o wiele trudniejsza. Wpływ na powodzenie antykoncepcji ma bardzo wiele czynników, a żadna z metod naturalnego planowania rodziny nie ingeruje w stosunek płciowy, zapobiegając potencjalnemu zapłodnieniu. Naturalne planowanie rodziny wymaga więc od partnerów nie tylko akceptacji naturalnego cyklu płodności kobiety, lecz także świadomego dostosowania się do niego i zgody na wymuszoną przez niego antykoncepcję. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw suplementów, 30 saszetek 99,00 zł Odporność Naturell Omega-3 1000 mg, 120 kaps 54,90 zł Odporność Naturell Ester-C® PLUS 100 tabletek 57,00 zł Zdrowie intymne i seks, Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw z SOS PMS, 30 saszetek 139,00 zł Odporność Iskial MAX + CZOSNEK, Suplement diety wspierający odporność i układ oddechowy, 120 kapsułek 42,90 zł Na czym polega naturalne planowanie rodziny? Naturalne metody planowania rodziny w dużej mierze opierają się na obserwacji cyklu kobiety i dostosowaniu aktywności seksualnej do tego rytmu (w zależności od tego, czy zapłodnienie jest pożądane, czy nie). Naturalne planowanie rodziny opiera się na: ocenie śluzu, obserwacji stanu szyjki macicy, analizie temperatury ciała kobiety. Naturalne planowanie ciąży, jak również naturalne działania antykoncepcyjne, wymagają zaangażowania ze strony kobiety, uważnej i regularnej analizy rytmu działania swojego organizmu. Wewnętrzny rytm biologiczny jest podstawą każdej z metod naturalnego planowania rodziny. Kalendarzyk jako naturalna metoda planowania rodziny to nie jedyne rozwiązanie, na które mogą zdecydować się pary stosujące NPR; kalendarzyk bazuje na ustaleniu momentu owulacji kobiety na około 14 dni przed menstruacją, moment ten uznawany jest za najbardziej płodny dzień w cyklu kobiety; kalkulacja pozostałych płodnych i niepłodnych dni opiera się na odejmowaniu dni od najdłuższego do najkrótszego cyklu. Metoda termiczna – opiera się na codziennych pomiarach temperatury ciała kobiety, utworzony w ten sposób wykres wskazuje na jej dni płodne. Metoda Billingsów – jej autorami są John i Evelyn Billingsowie, którzy zaproponowali analizę płodności kobiety w oparciu o codzienne badanie stanu śluzu szyjki macicy. Model Creightona – oprócz śluzu szyjkowego wymaga sprawdzenia wydzieliny pochwowej oraz intensywności krwawień miesiączkowych. Metody objawowo-termiczne – metoda Rötzera, metoda CCL, metoda angielska oraz metoda niemiecka zakładają połączenie badania szyjki macicy, śluzu oraz temperatury ciała; różni je kolejność wykonywania pomiarów. Zobacz także Planowanie rodziny – naturalne i mobilne Naturalne planowanie rodziny po porodzie, przed pierwszą ciążą lub przed wejściem w okres premenopauzalny za każdym razem wymaga uważnej obserwacji własnego ciała i konsekwentnego liczenia dni płodnych i niepłodnych. Aby pomóc kobietom w naturalnym planowaniu rodziny, powstało wiele aplikacji mobilnych, które pozwalają na prowadzenie kalendarzyka małżeńskiego oraz wprowadzanie szczegółowych obserwacji objawowo-termicznych. Część tego typu kalendarzy pracuje jedynie w oparciu o system owulacji, inne uwzględniają parametry, do których uzupełniania zobowiązana jest kobieta. Najsłynniejsze mobilne kalendarze to: WomanLog Kalendarz, OvuView, Kalendarz Miesiączka. Wady i zalety – o czym warto pamiętać decydując się na naturalne planowanie rodziny? Naturalne metody planowania ciąży, jak i ewentualnej abstynencji seksualnej, są przede wszystkim nieinwazyjne, nie zaburzają w żaden sposób naturalnego rytmu organizmu kobiety. Są też uniwersalne, a przy tym zwiększają samoświadomość kobiet co do własnego ciała. Pozwalają na działanie zgodnie z moralnością (np. nauką Kościoła katolickiego). Wadą naturalnego planowania rodziny jest niepewna ochrona przed ciążą i brak ochrony przed ewentualnymi chorobami wenerycznymi. Każda z metod wymaga również pewnego okresu przygotowawczego. Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Magdalena Nabiałek Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy
metoda creightona na czym polega